Wyszedlem na 40 minut na sniadanie, wracam zamek wyglada jakby ktos petarde do niego wlozyl. Drzwi po popchnieciu otworzyly sie same.
Z chaty nic nie zniknelo, a byla czesc rzeczy na wierzchu.
Co to mialo na celu? Po fakcie skojarzylem, ze minalem na parterze ludzi wysiadajacych z windy. Pelna winda toreb, malo kartonow. Taka ala przeprowadzka. W bramie stal bus, koles byl podejrzanie nerwowy.
#kradziez #wlamanie #mieszkanie #dom #warszawa #krakow #gdansk #poznan #wroclaw