czy to normalne, że własny…

czy to normalne, że własny ojciec mi zazdrości?

mieszkam w domu z rodzicami, otwarcie przyznają że nie chcą bym się wyprowadzał
ma to swoje uzasadnienie, bo ojciec wyjeżdża i długo go nie ma a ja tu pomagam mamie w różnych pierdołach jak to na standardowym domu z działką są

od zawsze kupuję jakieś duperele do domu typu doniczki, tostery, szklanki, odkurzacze itd itd
od niedawna zaczęły się przytyki, że „dużo zużywają prądu” i „jak będzie to czesto włączone to wywalę przez okno” itp.
nie było czegoś takiego, słyszę to coraz częściej i coraz bardziej agresywnie.
Wtedy otwarcie przyznaję że zabieram coś do siebie w takim razie. Bo jak się kłócić z argumentem o prąd.
Tak jest ze wszystkim.

niedawno wziąłem sobie paruletni samochód w leasing. Niedrogi, używany samochód.
Sprowadziłem na podwórko, usłyszałem, że „to przykre”.
Nie wiem co, ale się domyśliłem.
Teraz najlepiej żebym parkował za domem by nikt nie widział.

ostatnio dowiedział się, że zarabiam 2x tyle co on siedząc na dupie, pracując zdalnie podczas gdy go prawie nie ma w domu.
Zacząłem czuć się może nie jak wróg, ale bardzo źle.
Jakby to była moja wina że dotarł już do szklanego sufitu a przedkłada pracę nad rodzinę bo przecież nas utrzymuje.

ktoś ma podobną sytuację i wie jak to rozwiązać?

#praca #pracait #dom #rodzina #polska